15 letnia suczka nic nie je i ciągle chodzi

Julcia11, 2014-02-23 17:24:31

Nie wiem jak ci odpowiedzieć, bo nie dodałaś podstawowych informacji, ale spróbuję. Otóż nie wiem czy twoja suczka miała nie dawno dostęp di szczeniąt (nie jej) mogłaś być z nią np u koleżanki co ma szczeniaki. Wiem, że na pewno nie.będzie miała szczeniąt, bo tylko młodsze psy psy mają cieczkę, lecz pojawia się u nich tęsknota za szczeniętami, jeśli w ogóle je miała, jeśli nie chcieliście, aby miała szczenięta, jest gorzej. Wtedy nawet jak się nie spotka z jakimkolwiek szczeniakiem, może być nieszczęśliwa. Staje się agresywna, coraz więcej śpi, nie je, nie pije. Jej organizm wytwarza jak u każdej suki, nawet wysterylizowanej potrzebę miłości, nie ze strony właściciela, ale szczeniąt, czuje się samotna i opuszczona gatunkowo. Może nawet zapuścić się na "manowce" i cieszyć się na widok pluszowego psa. Zalecam dokupić jej przyjaciela (najlepiej młodszego) lub dać coś co przypomina psa, np pluszak. Z czasem suka zapomni i będzie po sprawie. Jeśli to nie jest przyczyną zgłoś się z nią do weterynarza. Przepraszam, jeśli zrobiłam błędy, ale mam trochę popsuty tablet. Pozdrawiam Ciebie u twoją pupilkę! Mam nadzieję, że wyjdzie z tego :)

Gość, 2014-02-23 17:31:39

Dzięki za odpowiedz. Niestety, Flora miala martwice trzustki i druga z nerka(miala tylko jedna) przestala pracować. Psa trzeba bylo uśpić. Florka rozchorowala ze w kilka dni od mojego postu, meczyla sie tydzień, konsultowane i pokazywana weterynarzowi, podejrzewano zatrucie. A ona biedna do domu ze spacerów nie chciala wracac, bo wydaje mi sie, szukala miejsca, by w spokoju odejsc.
co do braku dodatkowych info to
wydaje mi sie, ze zamiast rozwleklego postu opublikowal mi sie sam temat :(. A napisalam caly elaborat.

Julcia11, 2014-02-23 17:38:55

Po prostu ma takie psie załamanie. Chodzi, bo się denerwuje, a nie je, bo jest nieszczęśliwa.

ojeja, 2014-02-23 20:19:19

Julcia, aż włos się na głowie jeży, jak się czyta co ty za bzdury piszesz. Wiem że bardzo chcesz pomóc, ale niestety muszisz swoją wiedzę uzupełnić. I to bardzo uzupełnić. Suka ma do końca swojego życia cieczkę, i do końca swojego życia może mieć szczeniaki - to po pierwsze. Po drugie - to czy się spotka z jakimś szczeniakiem/szczeniakami nie ma żadnego wpływu na jej ewentualną agresję. Po trzecie - jedynie u suk które zostały matkami wyzwala się (choć nie zawsze) instynkt macierzyński. A u suk wysterylizowanych takowy nie występuje. Po czwarte - ale to już do osoby która pisała post. Nie znam sprawy, więc nie mogę ci pomóc (w sensie poradzić). Mimo iż próbuję znaleźć jakiś twój wcześniejszy post który naprowadził by mnie na konkretny problem. Więc jeśli możesz "gościu" podaj tytuł "właściwego tematu/posta" to przeczytam i spróbuję pomóc rozwiązać nurtujący cię problem

WetCBDNA, 2014-03-28 10:20:34

Chodzenie nie jest raczej czymś złym dla psa:) Proponuję tutaj wykonać kompleksowe badania po kątem chorób i obecności wirusów,być może właśnie tutaj jest problem i dlatego jest niespokojna.

Gość, 2014-03-28 13:14:42

Dzięki za odpowiedź, ale to już zamknięty temat, kilka postów wyżej napisałam, co dolegało psu i dlaczego tak lakonicznie to zostało sformuowane.

WetCBDNA, 2014-09-18 14:50:41

W takim razie pozostaje życzyć teraz suni dużo zdrowia,a Wam cierpliwości,mam nadzieję że od teraz wszystko już będzie w jak najlepszym porządku:)


Pozdrawiam.
Odpowiedz jako gość