Gość, 2016-07-26 19:22:46
Witajcie, mam ogromny problem !!!Mój kotek jakieś 5 tyg temu zaczął strasznie miauczeć syczec warczeć i lizać sie w swoich miejscach myślałam na początku ze nie może zrobić kupy ale zauważyłam ze robil a to z siusianiem mial problem robił ale po troszku pojechałam do weterynarza zrobiłam usg rtg wszystkie badania i okazało sie ze wszystko jest w porządku dostał zastrzyk na rozkurcz tylko i pojechaliśmy do domu przez 3 tyg było ok susial normalnie, po 3 tyg znowu zaczął miauczeć i warczeć i lizać sie choć zalatwia sie normalnie pojechałam znowu do weterynarza ale innego który stwierdził ze może to być zapalenie pęcherza dostał 5 zastrzyków antybiotyków i na rozkurcz i jeszcze przez 2 dni jeździłam jeszcze żeby antybiotyk w zastrzyku dać bo tabletki bym mu w życiu nie podała od tych zastrzyków minęło 2 tyg a on znowu płacze warczy syczy liże sie a siusia normalnie, dodam ze to kocur i 2 lata temu był kastrowany . Proszę pomóżcie bo już nie wiem co mam robić !!!:(