Historie zwierzaków

Kasiula_111, 2010-01-24 15:55:19

Gdy czytałam twoją opowieść Ewo o mało co się nie popłakałam.
Bardzo mi przykro z powodu twojego owczarka nizinnego. :(

Kasiula_111, 2010-01-24 16:07:33

Ja mogę opowiedzieć historię ale to nie był mój pies.
Gdy wracałam ze szkoły z koleżankami zobaczyłyśmy psa, nie przejęłyśmy się nim zbytnio ponieważ wyglądał normalnie.
Gdy podeszłyśmy bliżej zobaczyłam że pies ma dość duża ranę na klatce piersiowej. Pies podbiegł do nas. Chciałyśmy mu pomóc ale nie wiedziałyśmy co robić. To zdarzyło się w zimę 2009. Pies strasznie cierpiał, byłyśmy przy nim około 3 godz. Na początku kupiłyśmy mu jedzenie ale nie chciał. W końcu zadzwoniłyśmy do schroniska - schronisko nie raczyło odebrać. Dzwoniłyśmy chyba z 5 razy i w końcu znalazłyśmy nr do straży miejskiej. Pies początkowo nie mógł wejść. W jego oczach pojawiały się łzy. Ale w końcu udało się go włożyć do auta. Ten pies zawsze będzie w mojej pamięci :(

Ewa34, 2010-01-24 20:09:39

Teź smutna historia Kasiula111 biedny psiak i wy dziewczyny jestescie super źe chciałyscie mu pomóc i pomoglyscie.A a jednak duźo jest takich historii.pozdro Ewa34

izka53, 2010-01-27 21:04:33

Kasiula111, dzieki za pomoc temu nieznajomemu pieskowi, zawsze trzeba próbowac i odbijac się wszedzie , gdzie się da, widziałas chyba te spektakularnaą akcje ratowania psa z kry. To były duze koszty a nikt sie nie zastanawiał, a my musimy reagowac jak możemy i nie udawac, że nas to nie dotyczy

Ewa34, 2010-01-27 21:49:42

Racja trzeba pomagać zwierzakom i to tak jak kazdy potrafi i jak moźe .Kaźde zwierzę potrzebuje miłosci

kiniulaiptyś, 2010-01-28 12:35:21

BEZ WYJĄTKÓW!!!!!!!!!!!!!!!!

Ewa34, 2010-01-28 13:41:41

Tak bez wyjątków! wszystkim trzeba pomagać gdy tego potrzebują

kiniulaiptyś, 2010-01-29 09:58:12

a nawet jak nie za bardzo potrzebują to piwinniśmy z nimi trochę zostać (chyba że ma wściekliznę albo coś)

Kasiula_111, 2010-01-29 16:43:58

Zgadzam się z wami :)
Ja bardzo lubię pomagać zwierzętom .
A wy kiedyś pomogłyście jakiemuś zwierzęciu ??
Opowiedzcie chętnie przeczytam .

witch1, 2010-01-30 18:39:03

W roku 2009 znalazłam kota, nazwałam ją Kity. Była głodna więc dałam jej pożywienie; pewnego dnia musiałam iść akurat wtedy gdy padał deszcz, musiałam ją zostawić na dworze bo w domu był pies a żeby nie zmarzła zrobiłam jej kryjówkę. Urządziłam ją ze: szmatek, koców, starego okna, koszyka i jeszcze z kilku rzeczy. Jak wróciłam tam była jej siostra nazwałam więc ją Mimi. Dużo rzeczy robiły ze sobą np. jadły, spały, bawiły się. Zrobiłam im zabawkę. Raz ze mną spały. Bardzo je lubiłam ale kiedyś musiałam wyjechać, przed tym pożegnałam się z nimi bo czekała mnie długa podróż. Była tam moja babcia, były tam te koty, przychodziły tam aż raz tylko Mimi przychodziły pewnie ktoś ją zabrał.
Odpowiedz jako gość