Kot bengalski - Bengal Cat (BEN)

Kot bengalski - Bengal Cat (BEN)
Oceń
(Ocena: 5, Głosów: 2)

Pochodzenie

Pierwsze doniesienia dotyczące krzyżowania ALC (asian leopard cat) i krótkowłosego kota domowego, celem uzyskania kociąt o wyglądzie małego leoparda, pochodzą z Japonii. W 1941 roku w Cat Fancy ukazał się artykuł dotyczący przeprowadzonych badań.

W 1961 roku, zafascynowana ALC (asian leopard cat), młoda biolog Jean Mill (wówczas Jean Sugden) postanowiła ponowić próby. Udało jej się wprawdzie uzyskać potomstwo tych jakże odmiennych gatunków kotów, jednak uzyskanych kociąt nie zdołała utrzymać przy życiu i w końcu Jean zaprzestała dalszych prób. W początkach lat 70-tych dr William Centerwall prowadził badania nad odpornością ALC na białaczkę i próbował ocenić, czy dziedziczenie tej odporności jest możliwe, krzyżując ALC z kotem domowym. Potomstwo, które uzyskał (8 kociąt) przekazał w 1980 roku Jean Mill, która w tym czasie otrzymała również 5 innych kotów i ponownie podjęła próby uzyskania kolejnych pokoleń ALC i kota domowego. W wyniku krzyżowania ALC z amerykańskimi kotami domowymi oraz abisyńskimi i egipskim mau, w końcu osiągnęła swój cel - kocięta o lamparcim wzorze na futrze, wyglądem przypominające swego przodka, jednak pozbawione dzikiego charakteru.

Zauroczeni tą rasą hodowcy, kontynuując program hodowlany, kształtują sylwetkę i charakter kota bengalskiego tak, aby wzmocnić cechy, które są charakterystyczne dla ALC (piękne cętki, "dziki" wygląd pyszczka, małe uszy, jasny, prawie biały brzuszek, dobry kontrast między kolorem podstawowym a wzorem na futrze) a zminimalizować niepożądane (głowa okrągła lub zbyt orientalna, zbyt szczupła "talia", długi włos etc.), będące wynikiem krzyżówek z kotami innych ras. Jest to zatem pewien ciągły proces, który sprawia, że standard rasy zmienia się nieznacznie na przestrzeni lat i dostosowuje do "trendów".

Wzorzec rasy

Wrażenia ogólne

Typowy kot bengalski jest średniego do dużego wzrostu, o muskularnej, mocnej budowie ciała, przypominającej dzikiego przodka. Sprawia wrażenie "czujnego". Długość ciała waha się w granicach 40-50 cm ( długość tułowia bez ogona). Waga dorosłych samców wynosi zwykle powyżej 8,0 kg, chociaż często spotyka się samce o wadze nieco mniejszej. Wyjątkowo samce osiągają wagę ok. 10,0 kg. Samice są o ok. 1,5-2,0 kg lżejsze. Waga kota bengalskiego nie jest tak istotna jak mocna budowa ciała, pełne gracji ruchy przywodzące na myśl spacerującego w dżungli dzikiego kota a przy tym wspaniałe usposobienie i zachwycająca osobowość.

Głowa

Zbliżona kształtem do klina, nieco wydłużona, o zaokrąglonych kształtach, relatywnie mała w stosunku do tułowia. Nie typu orientalnego. Nieco szersze policzki są dopuszczalne u dorosłych samców. Profil: linia czoła tworzy delikatny ( ale wyraźny ) łuk z linią nosa. Łuk ten kończy się bardzo delikatnym stopem w dolnej partii nosa (mniej więcej w linii łączącej dolne kąciki oczu). Nos długi i szeroki, z minimalnym wklęśnięciem (stopem), wydłużony nieco powyżej granicy oczu. Wydatne, wysoko położone kości policzkowe. Kufa pełna, szeroka, wydatne poduszeczki wąsów. Mocny podbródek. Wyraz pyszczka zdecydowanie odbiega od wyglądu kota domowego - ma sprawiać groźne wrażenie.

Uszy

Małe lub średnie, zaokrąglone, szerokie u nasady. Położone na szczycie głowy, w maksymalnym oddaleniu. Z profilu sprawiają wrażenie pochylonych ku przodowi.

Oczy

Duże i owalne. Lekko migdałowy kształt dopuszczalny.

Tułów

Długi, ku tyłowi wznoszący się powyżej łopatek (kształt tułowia trapezowato poszerza się ku tyłowi). Krzepki, muskularny, szczególnie u samców. Nie typu orientalnego. Szyja długa, muskularna, szeroka, proporcjonalna w stosunku do tułowia.

Kończyny

Średniej długości, tylne nieco dłuższe niż przednie, dobrze umięśnione. Łapy duże i okrągłe.

Ogon

Średniej długości, gruby, zaokrąglony i czarny na końcu. Kot śledzi i "podchodzi" zabawkę lub innego kota "trzymając" ogon nisko, balansując koniuszkiem.

Szata

Włos krótki do średniej długości. Dopuszczalny dłuższy u kociąt. Futro gęste, bardzo delikatne i miękkie w dotyku, u wielu kotów bengalskich lśniące i połyskujące w promieniach słońca jakby "przyprószone" złotym pyłem (w języku angielskim ten typ okrywy włosowej zwany " glitter"). Wady: zbyt ciemny kolor podstawowy, zbliżony do koloru cętek, słaby kontrast. Cętki układające się pionowo, dające wrażenie pręgowania. Układ cętek w kształcie "oka byka". Długie, szorstkie futerko. Białe plamki, wyróżniające się na tle koloru podstawowego (ale równomiernie biała lub bardzo jasna szyja, klatka piersiowa, brzuch). Dyskwalifikacja: brak cętek na brzuchu. Umaszczenie: bierzemy tutaj pod uwagę kolor okrywy włosowej oraz kolor wzoru na futrze. Bez względu na odmianę kolorystyczną wzór na futrze tworzą cętki (spotted bengal cat) lub plamiste wzory przypominające rysunek na marmurze (marble bengal cat). Cętki mogą różnić się wielkością i kształtem. Spotyka się cętki owalne, w kształcie grotów strzał, półksiężyców czy odcisku łap drapieżnika. Wymagany jest maksymalny kontrast pomiędzy nimi a kolorem podstawowym i wyraźne, ostre krawędzie. "Marmurkowe" bengale różnią się pomiędzy sobą wielkością i kształtem wzoru a także jego wybarwieniem Niekiedy spotyka się efektowne wzory, które wewnątrz przyjmują barwę koloru podstawowego a ku brzegowi stają się coraz ciemniejsze. Ostateczny wzór futra, odcień koloru podstawowego oraz kontrast uwidacznia się dopiero około 6 miesiąca życia kociaka, kiedy to kończy się etap, zwany w języku angielskim "ugly fuzzies". U kociąt nadmierna długość włosów zamazuje rzeczywisty rysunek i przesłania barwę. Kolor podstawowy ciemnieje z wiekiem, powodując, że kontrast między nim a cętkami staje się coraz słabszy. Im ciemniejszy kolor podstawowy u młodego kota tym ciemniejszy stanie się w okresie późniejszym.

Charakter i temperament

Niezwykle inteligentne, wiecznie skore do zabaw, towarzyszą we wszystkich czynnościach domowych, nie wyłączając sprawdzania zawartości zmywarki, kosza na śmieci czy temperatury garnka stojącego na piecyku. Chętnie aportują piłeczkę. Przybiegają wołane po imieniu i odpowiadają lekko ochrypłym głosem. Koty bengalskie modulują swój głos od popiskiwania poprzez właśnie lekko ochrypłe miauczenie po odgłosy przypominające gruchanie gołębia czy groźne warczenie w sytuacji gdy próbują przestraszyć "wroga". Bardzo przywiązują się do właściciela, szczególnie, jeśli w domu nie ma innego kota, mogącego zastąpić towarzystwo człowieka i zawsze starają się być w pobliżu - niechętnie na rękach ale zawsze tuż obok, na kanapie, na biurku przed ekranem komputera lub tuż za plecami, wtulone w oparcie fotela i wszędzie tam gdzie właśnie przebywa ich opiekun. Przy swoim dzikim wyglądzie mają cudowne usposobienie najzwyklejszego kociego pieszczocha.

Hodowla

Informacjami o kotach bengalskich podzieliła się z nami Pani Dorota Bederska, prowadząca hodowlę SILKROUTE. Strona www: http://www.kotybengalskie.republika.pl/ http://www.silkroute.republika.pl/ Kontakt mailowy: [email protected] Kontakt telefoniczny: +48 608 146 529

Komentarze

  • 0

    najwspanialszy kot, jakiego miałam kiedykolwiek!nie mamy czystego bengala (nie powiem niestety- bo jest kochany!), a krzyżówkę persa z bengalem.na szczescie charakter ma w pełni po ojcu bengalczyku, po matce perskiej futerko ciut zbyt długie jak na bengala.no i nie ma tych niesamowitych centek w obwódkach, ale pręgi i na brzuszku rozsypane kropy:)jest śliczny, kochany, towarzyski i mądry.taki psiak w kocim futerku, mięciutkim i jedwabistym, jak u bengala.mruuuuczy rozkosnie, skrzypi i skrzeczy, jak opisują fachowcy, odpowiada po swojemu na swe imię.a ma na imię...URSUS:)zgadnijcie, dlaczego:)

  • 0

    na widok tego kota pokochalam go piekny po prostu piekny .ma w sobie cos co przyciaga po pierwszym zdjeciu.pozdrawiam

  • 0

    Mam kociaka,to nie kot,to szczenię,nieprawdopodobny charakter, przystosowujący się natychmiast do nowych warunków. Nadmienię, że mam 2 koty i 2 psy, w tym jeden pies polujący. Nie było żadnego problemu z przyjęciem malucha do stada ani z wejściem do niego przez maluszka. Jestem kynologiem odkrywającym w sobie miłość do kotów z powodu ich niezwyczajnego charakteru. Kto chce mieć psa w kocim ciałku, polecam bengala :) Dorota z Gdańska

  • 0

    ja też chce go kupić.wymarzona dla mnie rasa.I to nie prawda że koty z psami się nie dogadują. Wiem to z doświadczenia domowego.

  • 0

    "to bardzo śliczne kotki ale czy mogą mieszkać z psami ???" niestety nie moga... mialem 2 terriery i postanowilem kupic jeszcze kota bengalskiego.. kot zabil je obydwa jednym ciosem lapy :(

  • 0

    Śliczny kot!Piękny wygłądem.Ale z moim psem to by nie wytrzymał;)

  • 0

    Proszę o kontakt jeśli ktoś chcę sprzedać tej rasy kocięta 1 sztukę. Dzięki :]Moje Gadu Gadu 28315367

  • 0

    to bardzo śliczne kotki ale czy mogą mieszkać z psami ???

  • 0

    Moja Miłeczka jak sama nazwa wskazuje miłczy nie miauczy ;-), ale bardzo lubi spać u mnie na kolanach i mruczy przy tym rozkosznie. Myślę że to kwestia charakteru kota, a jest czystą bęgalką. Ciekawska jest niesłychanie i uwielbia się wspinać im wyżej tym lepiej ;-)

  • 0

    Ja gdy tylko ujżałam te rase kota odrazu się zakochałam. Ruwnież podobają mi się koty rasy savannah

Pokaż więcej