Prawie każdy program komputerowy jest rozprowadzany na jakiejś licencji i jej akceptacja jest wymagana przy jego pobieraniu lub instalacji. Nieraz jednak nie w pełni zgadzamy się wymogami licencji i chcielibyśmy aby zatwierdził ją ktoś za nas. Okazuje się, że w tym celu można wykorzystać... kota ;)
Trzeba go tylko przekonać do wciśnięcia spacji. Czasem może się to okazać trudne i wtedy z pomocą przychodzi kawałek tektury. Dzięki niemu można znacznie ułatwić naszemu ulubieńcowi podjęcie decyzji o zaaprobowaniu postanowień długiej i nudnej licencji i wyrażenie swojej woli przez postawienie łapki.
Kwestią dyskusyjną pozostaje akceptacja licencji przez kota i czy wymagane jest aby był on pełnoletni ;)
Źródło: ohesso.com
Komentarze
Wszystkie komentarzephi hi fajny ale grubiutki. Spox hasła-początek. U mnie może wybić szybę ;)
bardzo slodki kotek
hej, to fajnie, bo Misia jak na razie tylko goni na monitorze strzałkę kursora. Ale może to dopiero początek?????
Hehe, u mnie kot wpisuje hasła.